Prowadzenie działalności gospodarczej zawsze związane jest ze sprzedażą naszych towarów lub usług.

Tam, gdzie pojawia się kontakt z drugim człowiekiem, w tym wypadku naszym kontrahentem, pojawia się również ryzyko, że nie ureguluje on należności w terminie. W związku z tym należy maksymalnie zabezpieczać transakcje handlowe, a kiedy nie jest to możliwe i nasz kontrahent nie płaci, wówczas skorzystać z windykacji należności.

 

Kiedy najczęściej dochodzi do niezapłacenia w terminie?

 

W prowadzeniu działalności gospodarczej powszechną praktyką jest tak zwany kredyt kupiecki. Polega on na tym, że sprzedawca wystawia nabywcy fakturę z odroczonym terminem płatności. Najczęściej odroczenie to ma wymiar 7 lub 14 dni bądź też miesiąca. Jest to praktykowane szczególnie przy zamówieniach, gdzie w grę wchodzą stosunkowo duże sumy. Nie każdy bowiem może pozwolić sobie na zapłatę w dniu wykonania usługi bądź nabycia towaru. Niestety, stosowanie kredytu kupieckiego obarczone jest pewnym ryzykiem, bowiem nikt nie jest w stanie w stu procentach przewidzieć jak zachowa się nasz kontrahent.

 

Windykacja wierzytelności

 

Windykacja wierzytelności nie jest rzeczą przyjemną dla każdego przedsiębiorcy. Nic dziwnego, bowiem zajmuje ona sporo czasu, a przecież ktoś, kto prowadzi firmę koncentruje się na realizacji zleceń oraz pozyskiwaniu nowych klientów. Owszem, warto jednak zastosować pewne podstawowe działania zmierzające do polubownego załatwienia danej sprawy.

 

Firmy windykacyjne

 

Doskonałą metodą odzyskiwania należności jest skorzystanie z usług firmy windykacyjnej. To wyspecjalizowany podmiot, dla którego odzyskiwanie długów to chleb powszedni. Nie ma się jednak czego obawiać, firmy windykacyjne działają w granicach prawa. Natomiast tym, co powinno przekonać wszystkich przedsiębiorców jest skuteczność ich działania.

 

Windykacja należności to trudny temat, jednakże nie da się go uniknąć w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej. Zawsze bowiem może trafić się nieuczciwy kontrahent. Dobrze więc wiedzieć, że w takiej sytuacji przedsiębiorca nie jest bezbronny.